Po przybyciu do Jędrzejowa przejął nas kolega Darek, który rozpoczął niedzielny poranek od tradycyjnej jajecznicy na boczku z dużej paczki jajek. Obecność trzech kucharzy nie zapowiadała sukcesu, na szczęście wypracowano kompromis. Po obfitym śniadaniu udaliśmy się do Umianowic celem zapoznania się z szeroko reklamowanym w Jędrzejowie postępem prac.