Część oficjalną rozpoczął od przemówienia Pan Mieczysław Suchojad.
Wspomniał on czasy młodości nierozerwalnie związane z historią kolejki.
Wypomniał władzom brak jakiegokolwiek działania i milczące przyzwolenie,
podczas kiedy ginęły kolejowe szlaki w województwach krakowskim i
tarnobrzeskim. Z rozgoryczeniem wspomniał o rabunkowej gospodarce byłego właściciela.
Nie zabrakło liczb i konkretnych oszacowań. Pan Mieczysław nie zapomniał
jednocześnie o osobach, którym winni jesteśmy ogromną wdzięczność za
nieoceniony wkład w ratowanie kolejki.