Pora wracać, piękny kontraścik jeszcze lepiej wydobył i podkreślił walory tego miejsca. W myśli przeleciał mi obraz tego miejsca kiedy byłem tu po raz pierwszy, jakby było to niemal wczoraj... to było niesamowite, zastanawiałem się wtedy skąd na tej osamotnionej placówce, oddalonej od siedzib ludzkich wzięły się jakieś samochody - dziś lepiej bo ich brak, a tu bardziej pasuje westernowy dyliżans. Choć tam pewnie mieli lepsze drogi ;)