Zaś ja dotarłem do Umianowic i zobaczyłem co mnie czeka :] W ciągu niecałego roku od ostatniej przycinki niektóre drzewka odbiły o 3 m w górę mając poprawiony od czterech lat dostęp do światła, ale to i tak teraz tylko kosmetyka gdyż pędy na szczęście nie są zdrewniałe, a szlak mimo wszystko przejezdny :D