Pług gładko po nim przeszedł, jednak tuż za nim zaczęły się pierwsze problemy. Oblodzony tory dały znać o sobie i koła lokomotywy na początku podjazdu pod skrzyżowanie z E77 zaczęły obracać się w miejscu. Silnik wszedł na wyższe obroty co widać po pióropuszu niebieskawego dymu (który również świadczy o złym stanie oleju w silniku ;) by po chwili móc znowu kontynuować swoją jazdę pokonując wzniesienie.