30.07.2004r - według najświeższych danych w sobotę na
antenie Radia TAK w godzinach 10.00 - 11.00 odbędzie się transmisja na żywo z
kolejki!!! Będzie miała ona związek z zajęciem 3 miejsca w plebiscycie na
największą atrakcję turystyczną województwa Świętokrzyskiego! Zaś w
niedzielę odwiedzi nas Radio Kielce około godziny 10.00, nadawać będzie z
pod muzeum w Pińczowie. Na zakończenie wakacji, wiem że jeszcze nawet nie
został osiągnięty półmetek nie mam więc zamiaru ostudzać zapału ;), 29
sierpnia w trakcie zabawy w Umianowicach planowanie są wybory MISS WĄSKICH
TORÓW 2004!!! Potem kandydatki będą miały okazję zaprezentować się w
turnieju siatkówki plażowej ;))). Rozpoczęte zostały prace nad stworzeniem
folderu reklamowego kolejki - już szukamy chętnego wydawcy :) Zaś na jesień
- grzybobranie w lasach nieopodal Hajdaszka!!!
27.07.2004r - najważniejsza wiadomość - udziałowcy spółki Świętokrzyska
Kolejka Dojazdowa sp. z o.o. - władze samorządowe Ponidzia, są
usatysfakcjonowane dotychczasowymi wynikami ekonomicznymi kolejki w obliczy
wszystkich utrudnień jakie na nią spadają nie wnosząc żadnych zastrzeżeń
do jej działalności!!! Tylko troszkę cicho o dofinansowaniu....
26.07.2004r - trwają remonty bieżące linii Pińczów - Umianowice. W dniu dzisiejszym reperowano torowisko w okolicach przejazdów na
odcinku Skowronno Dln. - Pińczów. Zaś jutro ma się odbyć komisja rewizyjna
udziałowców spółki Świętokrzyska Kolejka Dojazdowa sp. z o.o. - władz
samorządowych regionu, o ustaleniach przez nią podjętych, ewentualnych
dotacjach, pomysłach będę na bieżąco informować poprzez stronę i naszą
listę mailingową!
25.07.2004r - odbyły się szczęśliwie mimo niezbyt
sprzyjającej pogody oba pociągi planowe. Przeprowadzono również prace
oczyszczające tor do Hajdaszka docierając do mostka nad młynówką z dużą
pomocą samego naczelnika kolejki Edwarda Choroszyńskiego, który dysponując
piłą spalinową błyskawicznie uporał się ze sporym laskiem porastającym
tor. Zaś kolega Dariusz wykosił całe 350 metrów torowiska. Dokonano próbnego
przejazdu lokomotywą przez świeżo umocowany odcinek szyn z zeszłorocznej
kradzieży elementów mocujących i... przejazdu przez mostek!!! Wszystko
przebiegło bez żadnych zgrzytów zaś lokomotywa dojechała do pierwszej linii
drzew na 1650 metrze (hektometr 22,7), których już po południu tu nie było! Przejezdne
jest 1800 metrów toru zatem do Hajdaszka pozostał niecały kilometr!
22.07.2004r - gotowy jest już mostek i dojazd do niego,
czyli osiągalne jest około 1650m szlaku na Hajdaszek!!! Na niedzielę
planujemy dotrzeć do starego młyna i wialni!!!
21.07.2004r - w Gazecie Wyborczej ukazuje się
artykuł pana Janusza Kędrackiego o uruchamianiu nowych szlaków kolejki pod
jakże swojskim tytułem - Ciuchcia
Express Ponidzie wydłuża trasę "Hajda na Hajdaszek!", trwają
prace przy mocowaniu szyn do podkładów w miejscy zeszłorocznej kradzieży
elementów mocujących.
20.07.2004r - trwają prace kolejarzy z Jędrzejowa przy zachodnim przyczółku
słynnego mostka :), układanie klatki odciążającej itp.
19.07.2004r - na dwie ekipy dokonane zostały poprawki na łukach w okolicy
okrążenia garbu pińczowskiego
18.07.2004r - dziś był dla nas nieco pracowity dzionek. Rankiem porwaliśmy
z Jędrzejowa prezesa ŚKD Edwarda Choroszyńskiego i wyruszyliśmy w podróż
szlakami JKD. Dzięki wiedzy wytrawnego znawcy JKD trafiliśmy w takie miejsca o
jakich się nam wcześniej nawet nie śniło w rewelacyjnym tempie. Zaczęliśmy
od Hajdaszka i od wytyczenia torów do oblotu składu na tej stacji, następnie
skierowaliśmy się przez Chmielnik do przeładowni drewna w Rudkach, dalej zawędrowaliśmy
na szlak w lasach za Potokiem Rządowym. Kolejnym punktem była bocznica tartaku
w Rakowie Opatowskim, most na rzece Czarnej, wreszcie Rakówki. Kierowaliśmy się
dalej na Bogorię, by spotkać się z bogoryjskimi kolejarzami, po drodze
zahaczając o ładownię Dobra Sztambergi, utrwalając po drodze przejazdy i
przebieg torowiska, stację wodną w Bogorii, jeden z najwyższych mostów na
JKD na szlaku do Koprzywnicy. Wreszcie nadeszła pora na Bogorię i spotkanie z
panem Czesławem, który ma zorganizować na wrzesień większe spotkanie w
szerszym gronie i przygotować jak najwięcej pamiątek. Będąc w Bogorii udaliśmy
się utrwalić to co pozostało z dawnej parowozowni i stacji węzłowej.
Kolejnym punktem programu był Staszów, po czym powróciliśmy do Umianowic by
wziąć udział w trwającej tam zabawie. Przy okazji udało mi się spotkać
niesamowitą osobę - panią Alinę Sosnalową, dzięki której na naszej
stronie znalazły się wartościowe materiały historyczne z Pińczowskich Kolei
Dojazdowych (mapka wywłaszczeniowa serpentyn pińczowskich oraz wagon I klasy
na PKD). Mamy obiecane więcej ciekawych materiałów, miedzy innymi dokładny
opis etapów budowy odcinka Hajdaszek (Gołuchów) - Cudzynowice będącego pod
zarządem PKD!!! Dokonano przejazdu technicznego lokomotywą po całym
uzdatnionym odcinku trasy Umianowice - Hajdaszek, tym razem w normalnym tempie
przejazdu kolejki by wyłapać wszelkie przechyłki toru i ewentualne poprawki.
Przy okazji sprawdziliśmy stan zaawansowania robót przy mostku - wschodni
przyczółek gotowy, krzaki do mostka wycięte, hektometry dzięki wysiłkom
Andrzeja i Oli pięknie lśnią białym lakierem!!! Oprysk przynosi coraz to
lepsze skutki! Nie zapomnieliśmy również o wizycie na placu budowy i tu
nareszcie dobre wieści - wszystkie trzy segmenty niemal gotowe, pozostały
tylko szalunki wewnętrzne części środkowej przepustu!!! Niebawem obszerna
galeria z całego dnia, również video!!!
17.07.2004r - niezastąpiony kolega Andrzej wraz z małżonką
Olą odbył wycieczkę krajoznawczą na trasie Hajdaszek - Umianowice przy
okazji malując napotkane hektometry. Mikrogaleryjka
Andrzeja...
15.07.2004r - umocniony został wschodni przyczółek
mostka na trasie Umianowice - Hajdaszek przez ekipę kolejarzy z Jędrzejowa!!!
Fotogalerię przygotował kolega Andrzej, będzie niebawem :)
14.07.2004r - odbył się planowany pociąg z gośćmi z Francji na trasie
Pińczów - Motkowice - Umianowice - Pińczów
13.07.2004r - z Pińczowa wyjechał pociąg gospodarczy, który przemierzył
trasę do miejsca kradzieży w lesie jakubowskim by sprawdzić stan torowiska,
przetrzebić wybujałą roślinność i przygotować się do odbudowy
skradzionego odcinka. Sprawdzono również szlak przed planowanym na jutro
przejazdem gości z Francji. Na szczęście nie wykryto nowych braków.
04.07.2004r - na szczęście na kolejce nie zabrakło również
dobrych nowin. Jeszcze w niedzielę 30 czerwca kolega Piotr z Kielc dokonał
oprysku ok. 400 metrowego odcinka linii Umianowice - Hajdaszek, zaś dziś
wydarzyła się kolejna historyczna chwila. Dzięki wytężonej pracy kolegów
Tomka, Wojtka i Marcina, którzy dołączyli do nas i do naszego Hajdacho -
teamu, a przybyłych na kolejkę aż z Tarnowa i z Oświęcimia udało nam się
w błyskawicznym tempie pozwijać pozostałości linii teletechnicznej, wyciąć
rosnące w skrajni drzewa i krzaki, rozkopać kretowiska, sprawdzić stan
torowiska. Doszliśmy do miejsca kradzieży elementów torowych kiedy skład
Expresu Ponidzie dotarł już do Umianowic. W drodze powrotnej w miejscu początku
dzisiejszych prac spotkaliśmy już kolegów z Kielc, którzy dokonywali oprysku
nieczynnego dotąd torowiska z pokładu lokomotywy Lxd2-332 - był to najdalszy
wjazd od prawie 8 lat na szlak do Bogorii, a dziś to dopiero początek :)). Miło
było zakomunikować załodze - DROGA WOLNA!!! dalsze
600 metrów szlaku do Hajdaszka sprawdzono - PRZEJEZDNE!!! Lokomotywa
ruszyła dalej by dotrzeć do celu dzisiejszego kursu - miejsca w którym rok
temu dokonano kradzieży przytwierdzeń szyn do torowiska. Kolega Piotr przez całą
drogę dokonywał oprysku, Andrzej zapewniał ciśnienie w opryskiwaczu, po czym
nastąpiła zmiana strony oprysku i rozpoczęliśmy drogę powrotną. Dokonany w
zeszłym tygodniu oprysk przyniósł już pierwsze rezultaty. Przy okazji zostały
opryskane również fragmenty Umianowickiej stacji oraz odcinek przed samą
stacją w Hajdaszku wykoszony nakładem pracy mieszkańców wioski!!! Zaś jędrzejowscy
kolejarze mają zająć się w najbliższym czasie umocowaniem fruwających szyn
oraz odbudowaniem przyczółka mostku. Tak, że jest lepiej niż w najśmielszych
oczekiwaniach, a to również za sprawą wielkiego orędownika przyłączenia do
sieci kolejki pozostałych historycznych fragmentów sieci JKD, które są w
zasięgu ręki, jakim jest wójt gminy Kije pan Krzysztof Słonina wspierającego
z urzędu cały nasz projekt uruchomienia nieczynnych odcinków, dla którego w
tym miejscu SERDECZNE DZIĘKI !!! Fotogaleria jak dobrze pójdzie jeszcze dziś!