26.04.2006r - Dziennik "Słowo Ludu":

"Ekspress Ponidzie wyrusza na szlak"


W najbliższą niedzielę o godzinie 10 ze stacji Jędrzejów Wąski - wyrusza po raz pierwszy w tym sezonie Ciuchcia Ekspress Ponidzie.

Chluba Ponidzia rozpoczyna regularne niedzielne kursy na trasie z Jędrzejowa przez Jasionną, Motkowice, Umianowice do Pińczowa i z powrotem. Na trasie przewidziano wiele atrakcji, w tym zabawę taneczną w Umianowicach. Bilet normalny z Jedrzejowa do Pińczowa kosztuje 12 złotych, ulgowy - 8 zł. Za podróż w obie strony płacimy odpowiednio 20 i 12 zł. Dzieci do lat 4 podróżują bezpłatnie, a dodać należy, że w cenę biletu wliczone jest także ubezpieczenie.

Ciuchcia, która szczyci się wspaniałą tradycją sięgająca 1915 roku, kursować będzie w każdą niedzielę, ale amatorzy wycieczek w inne dni tygodnia także nie odejdą z kwitkiem, bo ciuchcię można wynajmować w dolnym dniu. Koszt takiego zamówienia (z jednym wagonem dla 45 osób) to niewiele ponad 1400 złotych. Wszelkich szczegółów udziela biuro Ciuchci w Jędrzejowie pod numerem : ( 041) 386 22 55. Miłośnicy podróży na wąskich torach znajdą pełną informację na stronie internetowej www.expressponidzie.z.pl . Są tam mapki, historia, galerie fotografii i wiele innych interesujących infromacji.

"Organizujemy dla Was od lat pociągi turystyczne, rozkładowe oraz specjalne, na zamówienie z każdej okazji. Na wasze życzenie gotowi jesteśmy wyjechać w trasę o dowolnej porze dnia i nocy. Do dyspozycji oddajemy zabytkowy parowóz Px48 oraz trzy najpotężniejsze na wąskim torze lokomotywy spalinowe, wagony retro, wagony plenerowe, bufet z nagłośnieniem i... niepowtarzalne Ponidzie" - napisano w ofercie ponidzianskiej atrakcji na ten sezon.

imi

30.04.2006r - wyjechał pierwszy pociąg rozkładowy Świętokrzyskiej Kolei Dojazdowej w 2006 roku. Oddaję głos koledze Andrzejowi:

Niestety nie będzie galerii, bo zapomniałem aparatu.
Pociąg z Jędrzejowa odjechał planowo. Mimo kaprysów pogody humory ponad
70 turystów dopisywały. Przed Pińczowem jedyna niespodzianka wymagająca
interwencji na trasie to opony podrzucone na tor.  W Pińczowie niestety
deszcz. Z Kolegą Markiem, który robił podczas przejazdy łączności
postanowiliśmy się posilić w barze na szynach - spożyliśmy smaczny
bigos. Ze względu na brak chętnych pociągu "krótkiego" nie było.
Umianowice jednak były łaskawie potraktowane przez pogodę - nie padało.
Wycieczka do Hajdaszka udała się, jednak nie przekroczyliśmy drogi
Morawica - Pińczów. Na nie tak dawno odkutym przejeździe w Hajdaszku
witało, a raczej żegnało nas kilkunastu mieszkańców.  W Umianowicach
wszystkie stoliki zajęte - turyści mieli do wyboru m.in. kiełbaski,
szaszłyki. W drogę powrotną wyruszyliśmy o czasie z dodatkowym postojem
za mostami - częśc turystów postanowiła przespacerować się po estakadach.

Dzięki za realcję!
24.04.2006r -
Dzięki koledze Andrzejowi A. nasza kolejka dysponuje łącznością krótkofalową. Pamiątkami z nawiązywania łączności są okolicznościowe karty QSL, do galerii których serdecznie zapraszam!!! 

Zapraszam również do nowej galerii kolegi 
18.04.2006r -
Odwiedziliśmy dziś stację Jędrzejów Wąski i ku naszej wielkiej radości panował tam ogromny ruch. Akurat trafiliśmy na manewry - wyciąganie wagonów z lokomotywowni i formowanie składu na piątkową wycieczkę. W manewrach uczestniczyła lokomotywa spalinowa Lxd2-332. Nie obyło się oczywiście bez problemów, spowodowanych tradycyjnie przez zbytnio skrócony tor wyciągowy z hali wagonowni o czym szerzej było w zeszłym roku. Więcej w fotovideogalerii niebawem ;)

Na hali lokomotywowni też robota idzie pełną parą - malowane są ramy wózków, które w ramach usług dla odbiorców z zewnątrz wykonuje kolejka, zestawy kołowe powędrowały już na spawalnię i halę maszyn gdzie będą napawane i obtaczane. Całość zlecenia ma być gotowa na piątek. Kończą się przeglądy mostów, jutro ma wyjechać drezyna i dokonana ma zostać inspekcja szlaku kolejki do samego Pińczowa, jako że w piątek w godzinach popołudniowych pojedzie pierwszy w tym roku pociąg specjalny zamówiony przez Urząd Miasta Pińczowa. Dobre wieści nadbiegły z Inspekcji Budowlanej, która zleciła wykonanie przeglądu mostów kolejki we własnym zakresie kontrolerom drogowym i starszym toromistrzom kolejki. Raport i książki z dokumentacją mają zostać przesłane do Inspekcji, zaś przy okazji wizyty w Urzędzie Transportu Kolejowego w Warszawie prezes Edward Choroszyński ma przekazać ich kopie celem uzyskania homologacji na obiekty inżynieryjne kolejki!

Kolejną dobrą wiadomością jest wyraźnie zarysowana możliwość pozyskania po cenie złomu lekkiej lokomotywy spalinowej Lyd-1 w dobrym stanie technicznym. Przewidziana byłaby ona do prowadzenia krótkich, lekkich składów z Pińczowa do Umianowic/ Hajdaszka co da wymierne skutki finansowe nie tylko jeśli chodzi o niższe zużycie paliwa, ale i uniknięcie kosztownych podsyłów - lokomotywa będzie na stałe stacjonowała w Pińczowie. Kolejnym plusem tego rozwiązania jest możliwość obsługi jednoosobowej w związku z dobrą widocznością, co również daje korzyści personalne w przypadku np. prowadzenia równocześnie trzech pociągów turystycznych!!! Jak na razie nie zapeszajmy - rozmowy są w toku! 

Oczywiście nie obyło się bez kolejnego zgryzu na kolejce, jak doniósł kolega Andrzej w Dyrekcji w Lublinie ogłoszono przetarg, którego oferowaną częścią są... zabytkowe jędrzejowskie wagony: pług, wagon ratunkowy, platformy itd.!!!

     Oddział Gospodarowania Nieruchomościami

Lublin, nzNIESPAM@lublin@pkp.pl, tel. 081 4723348, fax. 081 4725510, ul. Okopowa 5, 20-022 Lublin

oferuje podmiotom zajmujących sie ochroną, kolekcjonowaniem, eksponowaniem i utrzymaniem w nalezytym stanie obiektów zabytkowych (stowarzyszenia, muzeum, organizacje społeczne) (przedmiot, ropk prod, forma ocgrony obserwatorskiej, ms postoju, cena wyłowawcza w zł, wadium w zł)
1. lokomotywa parowa OL-49-18 z tenrem 25D49, bd, -, Biała Podlaska, st. Łuków, 24 tys zł, 2400 zł,
2. wagon osobowy nr 50 51 3320 204-2, 1918 r., wdrozona procedura wpisu do rejestru zabytków, Biała Podlaska, st. Łuków, 2100 zł., 210 zł.,
3. lokomotywa parowa OL-49-34 z tenrem 25D49, 1951-55 r., ewidencja zabytków, Zamość, wagonownia w Chełmie, 24 tys zł., 2400 zł.,
4. wagon "pług odsnieżny", nr 000092433210-3, 1930 r., rejestr zabytków, Kielce, lok. Jedrzęjowskiej KD, 2500 zł.,  250 zł.,
5. wagon ratunkowy, 1942 r., nie, jw., jw., 2500 zł.,  250 zł.,
6. wagon towarowy "platforma", nr inw. 98/700, 1920 r. nie, jw., jw., 1800zł.,  180 zł.,
7. wagon towarowy "platforma", nr inw. 99/700, 1920 r. nie, jw., jw., 2100zł.,  210 zł.,
8. wagon towarowy "platforma", nr inw. 100/700, 1920 r. nie, jw., jw., 2100zł.,  210 zł.,
9. strugarka poprzeczna, 1949 r.,  rejestr zabytków, jw., jw., 900 zł.,  90zł.,
Informacje P. Dorota Ogrodnik 081 4725543.Niusy Onet.pl

Jutro ma zostać wystosowany pisemny protest w tej sprawie do Dyrekcji w Lublinie i propozycja przekazania na rzecz kolejki w ramach rekompensaty za lata postoju na torach stacyjnych i dozorowania w/w wagonów przez pracowników kolejki.

Przygotowane zostało również miejsce pod reklamy wewnątrz - jak i zewnątrz - wagonowe wraz z ofertą promocyjną, szczegóły niebawem. I tak za 1cm kw. powierzchni wewnątrz wagonów kolejka zamierza pobrać symboliczną złotówkę za rok do pół metra kw., powyżej jedyne 80gr/cm kw. Natomiast na zewnątrz 1cm kw. ma kosztować zaledwie 50 groszy! Co daje 500 zł za metr kwadratowy powierzchni na rok!!! Przygotowanie i zamieszczenie reklamy pozostaje w gestii reklamodawcy. Malowanie całego wagonu - cena do uzgodnienia! 
15.04.2006r -
Po przedwiosennej rundzie rozgrywek personalnych, którą warto co najwyżej odnotować i przemilczeć, na kolejce zapanował długo oczekiwany spokój i pozorna stabilizacja umożliwiająca podjęcie szeroko zakrojonych przygotowań do sezonu 2006r. Nie zmieniły się również problemy finansowe kolejki co powoduje, że tempo prac i wykorzystanie możliwości kwalifikowanego personelu nadal pozostawiają wiele do życzenia - kiedy np. po śrubkę do mocowania czopu skrętu potrzeba biegać do sąsiedniej szkoły zawodowej, jako że zapasy magazynu części zamiennych już dawno się wyczerpały, a na ich odnowienie wciąż nie ma środków. 

Parowóz Px48-1724 prawdopodobnie w tym sezonie nie wyjedzie na szlak... powód jest prosty - jego przegląd techniczny obowiązywał do końca 2005 roku. Na dobrą sprawę wymagane jest przeprowadzenie Naprawy Głównej, choć zważywszy na małe wykorzystanie i nie przeciążanie parowozu w ostatnich latach, oraz remonty przeprowadzane systematycznie przez załogę jędrzejowskich kolejarzy - stan parowozu jest na tyle dobry, że można śmiało ubiegać się o przedłużenie rewizji na co najmniej rok. Można, pod warunkiem posiadania odpowiedniej rezerwy finansowej przez kolejkę na przeprowadzenie kosztownego przeglądu, jako że na pomoc ze strony udziałowców bądź sponsorów raczej nie można w tej kwestii podobno liczyć... I tu pozostaje pomarzyć, że kiedyś na Ponidziu może być tak jak choćby w Rewalu, gdzie gmina nawet nie zastanawia się nad tym czy wydać bagatelka 140 tys. złotych na remont generalny parowozu... 

A oto i radosna wiadomość ze strony www.rewal.pl umieszczona dzięki uprzejmości jej administratora:

Powrót PARYSA
Po ponad rocznej przerwie, spowodowanej generalnym remontem, na gryfickie tory powrócił zabytkowy parowóz PX48. Ku uciesze turystów i miłośników kolei już w świąteczny kwietniowy długi weekend zawita na trasie Gryfice-Pogorzelica. Naprawie poddano m.in. układ jezdny, kocioł, urządzenia pomiarowe i wiele innych istotnych elementów. Jednym słowem można rzec, iż parowóz przeszedł wewnętrzną odbudowę. Zabytkowy "Parys" przejdzie jeszcze szereg testów mających na celu prawidłowy sposób eksploatacji i wykluczenie ewentualnych usterek. Testy rozpoczną się w najbliższą środę 15 marca i będą polegały m.in. na manewrach parowozu z obciążeniem i bez obciążenia oraz pomiarach przyspieszenia. Łączny koszt remontu wyniósł 140tys. zł. Kwota jest dość znaczna, jednak trzeba pamiętać, iż przez kolejne lata "Parys" będzie umilał pobyt milionom turystów odwiedzających Gminę Rewal, podnosząc jednocześnie jej atrakcyjność.


Dodał: Admin, dnia 10.03.2006, 21:06 komentarze [6]


[skomentuj] [wróć do newsów]
Andrew 11.03.2006, 10:32
Fajne zdjęcie. Kilkutonowy Parys wygląda na tym zdjęciu jak zabawka. Super, że już w kwietniu będzie można go zobaczyć na trasie.


junosz 11.03.2006, 15:21
gratuluję naprawy Px-a,nie moę doczekac się wakacji i przyjechać do Rewala. Ińsko już bez waskotorówki pozdrawia!!!!.


pyzacz 11.03.2006, 18:10
Hej. Ińsko wita - po prostu to cudowna wiadomosc. Juz czekam na wyjazd nad morze i caly dzien jazdy parowozem. Ten niepowtarzalny klimat wart jest tych pieniazkow na renowacje - niech jezdzi wiele lat, szkoda tylko ze Insko zniknelo tak szybko z mapy Waskotorowek. Coz, wielkie pozdrowienia dla zaprzyjaznionych pracownikow, maszynistow, kolejarzy - rodzina Czerwonkow z Inska! Do zobaczenia w wakacje!!


Ulrich Thorhauer 12.03.2006, 20:39
I´am very happy that Px 48 3916 bach to Gryfice.
I think I will be come at summer and show tho the Grifice narrow gauge line.

Ulrich Thorhauer

www.schmalspurbahn-in-polen
www.pommernmodule.de - Model making of Grifice narrow gauge


Roman 13.03.2006, 22:05
Bardzo fajnie że kolejka wąskotorowa prowadzona znowu bedzie przez przez zabytkowy parowóz ku radości turystów odwiedzających z przyjemnością miejscowości nadmorskie w gminie Rewal do których się również zaliczam.Pamiętam jak przed wieloma laty gdy w 1969 roku przyjechałem pierwszy raz nad morze na wczasy rodzinne do ośrodka wczasowego POMETU i z przyjemnością oglądaliśmy przejeżdżające dość blisko wzdłuż terenu ośrodka wagoniki kolejki prowadzonej przez parowóz wydający specyficzne odgłosy i wyrzucający dym z komina zmieszany z takim niezapomnianym zapachem i oleju i pary jaki jest przy parowozach.Było to naprawdę fajne i jak jesteśmy w Niechorzu i patrzę na budynek stacji kolejki i biegnące tory to przypominam sobie to i wyobrażam sobie jak dużą rolę odgrywała kolejka w przewozach pred laty.W ubiegłym roku w czasie pobytu w czerwcu jechaliśmy ale wagonikiem spalinowym z Niechorza do Pogorzelicy ale jednak wolę jazdę w zabytkowych wagonikach ciągnionych przez parowóz to miła atrakcja i wspomnienie tamtych lat kiedy "ciuchcia"przewoziła dużo wczasowiczów i turystów spragnionych wypoczynku nad zawsze pięknym polskim morzem.


Ciekawski 15.03.2006, 23:35
Skąd nazwa "Parys"?


Powered by PsNews

 

Na jędrzejowskiej kolejce by pozyskać środki potrzebne do dalszego rozsławiania piękna Ponidzia w świecie i ściągania nań turystów, zostawiających bądź co bądź niemałe pieniądze, trzeba działać samemu w ramach powiedzenia - umiesz liczyć - licz na siebie. Na szczęście zainteresowanie na usługi oferowane przez warsztaty kolejkowe zaczyna rosnąć, o czym może świadczyć aktualnie wykonywane zlecenie na remont wózków z wagonu popularnie zwanego klasą rumuńską.

W międzyczasie tempa nabierają przygotowania taboru do sezonu - przeglądy lokomotyw, wagonów, uzupełnianie środków smarnych, oględziny części ruchomych. Również odnawiane są pomieszczenia kolejki, po budynku stacyjnym w Jędrzejowie i Pińczowie - nowej toalecie i łazience dla turystów w zeszłym roku w tym przyszła pora na schronisko, w którym to m.in. odbyło się ostatnie zebranie udziałowców. Rozebrano dawną świetlicę kolejową mieszczącą się za halą drezynowni jędrzejowskiej stacji. W odnowionej przez miasto nowej świetlicy odżyły plany utworzenia muzeum kolejowego! Kolejną dobrą wiadomością, jaka dobiegła w tym roku z kolejki jest umocnienie działu marketingu o dyspozycyjnego i mobilnego pracownika, który w obecnych czasach jest rzeczą niezbędną dla zapewnienia prawidłowego rozwoju przedsiębiorstwa turystycznego. Do tej chwili wszystko było na barkach prezesa w związku z czym naturalną niemożliwością było zapewnienie dobrego kontaktu z klientami przy jednoczesnym, niełatwym dodać należy, zarządzaniem kolejką, pozyskiwaniem środków, załatwianiem niezbędnych pozwoleń, spraw administracyjnych i wymieniać by tak długo należało... co zawsze wzbudzało nasz nieukrywany podziw i szacunek. Odnotować należy również fakt, iż posunięcie prezesa zostało bardzo wysoko odnotowane w kręgach MK i stanowi ewenement w skali kraju w temacie zarządzania kolejkami (może z wyjątkiem cytowanej już gminy Rewal, w której istnieje w Urzędzie Gminy - "Referat zamiejscowy w Gryficach - Transport kolejowy" - zajmujący się wyłącznie kolejką). Tym bardziej dziwią ataki pod adresem prezesa i brak wotum zaufania ze strony zarządu... bo czy motywującą stabilizacją można nazwać fakt: " Ostatecznie zdecydowaną większością przeszła jednak kandydatura dotychczasowego prezesa. - W każdej chwili możemy go przecież odwołać - mówili udziałowcy." - oceńcie sami.

Faktem jest, że coroczna tradycja każe z początkiem roku rzucać kolejce kłody pod nogi - telegraficznym skrótem: rok 2002 - rok przemian - nie wiadomo czy samorządy przejmą kolejkę, rok 2003 - dobry rozkręcający się rok zahamowany rozgrzebaniem toru po budowę obwodnicy - po rozebraniu torów okazało się, że w sąsiedztwie są sporne działki co zastopowało pracę!, rok 2004 - stracony - klienci odprawiani z kwitkiem bo nie wiadomo kiedy i czy w ogóle kolejka ruszy - pierwotny termin 15 maja przesunięty, aż do 31 sierpnia (3,5 miesiąca obsuwy w samym środku sezonu!) - brak jakiegokolwiek zadośćuczynienia za poniesione straty finansowe! Z początkiem maja udało się chociaż przeprowadzić tabor do Pińczowa. Rok 2005 - próby odbudowania nadszarpniętego wizerunku i zaufania klientów, choć: kolejka po straconym roku 2004 znajduje się w katastrofalnej sytuacji finansowej - brak możliwości jakichkolwiek inwestycji przy braku jakiegokolwiek dofinansowania. Niestety i rok 2006 nie będzie rokiem wyjątkowym! Już na samym początku, jakby nie dowierzając zapewnieniom kolejarzy, podważając autorytet toromistrzów opiekujących się na co dzień szlakiem - zarządzono, iż żaden pociąg nie wyjedzie z Jędrzejowa bez szczegółowej kontroli stanu mostów na szlaku. Choć do końca nie wiadomo, kto pokryje koszty specjalistycznej ekspertyzy... zleceniodawca?? Tak więc znów jak co rok trudno powiedzieć kiedy i czy  kolejka pojedzie - myślę, że taka oferta nie zadowoli żadnej zorganizowanej grupy, a już tym bardziej biura podróży!!! Zaproponować zatem wypada by owe wielokrotnie powtarzane - trzy lata do samofinansowania - zacząć może liczyć od roku, w którym umożliwi się kolejce normalne funkcjonowanie i pozyskiwanie klientów bez niespodzianek i bez ciągłego obarczania prezesa winą za wszystkie winy tego świata (przyp. małej ojczyzny :) by można z nową siłą zabrać się z Nowym Rokiem do roboty. Tego sobie i wszystkim darzącym sentymentem Świętokrzyską Kolejkę Dojazdową z okazji tych pięknych Świąt Życzę :)