22.11.2007r - W dniu dzisiejszym odbyły się Zawody „Dzien Kolejarza” o puchar Dyrektora Zakładu Przewozów Towarowych – PKP CARGO w Tarnowskich Górach. Kolejkowa stacja klubowa SP7PIA wzięła symboliczny udział w części KF-SSB.
21.11.2007r -
Jak zapowiedziano wczoraj, dziś na szlak w pięknej zimowej scenerii wyruszył skład specjalny prowadzony parowozem. Okazja była zatem niepowtarzalna by uwiecznić to niecodzienne dziś niestety zjawisko na Ponidziu. Udało mi się wiec wyrwać z roboty i uwiecznić dla Was nieco tej niepowtarzalnej atmosfery jędrzejowskiej wąskotorówki i warto było! Zapraszam do galerii

20.11.2007r - A dziś w śniegi Płaskowyżu Jędrzejowskiego i Ponidzia wyjechał... parowóz ze składem gospodarczym by zrobić próbę, obrót na trójkącie w Umianowicach i przetrzeć szlak przed jutrzejszą wizytą TVN Historia / TV Discovery, która zamówiła skład specjalny na dzień jutrzejszy w godzinach 8.00 - 16.00 z podsyłem do Pińczowa. Kręcony ma być bowiem film, którego główną bohaterką będzie kolejka!
19.11.2007r - Zapraszam do niezwykle wartościowej galerii rodowitego Staszowianina Tomasza Walczaka z 02.11.2007r dokumentującej resztki po kolejce jakie zachowały się jeszcze w Staszowie. Celowo napisałem "jeszcze" bowiem jak opisuje Tomasz na równi stacyjnej ma być wybudowany hipermarket!

14.11.2007r - Po wnikliwym przeglądnięciu na stronie www.pinczow.com.pl działu pytanie do burmistrza kolega Piotr Kałuża podniósł alarm, okazało się bowiem, że bez najmniejszych konsultacji z kimkolwiek z otoczenia kolejki:

  "Panie Stanisławie,
Gmina Pińczów wystąpiła do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego o wykreślenie z rejstru zabytków odcinka Jędrzejowskiej Kolei Dojazdowej na trasie Pińczów - Wiślica i to właśnie na tej trasie planowana jest budowa szlaku rowerowego. [...]"

Mam w związku z tym pytanie - dlaczego nie buduje się ścieżki rowerowej w gminie Pińczów po istniejącym podtorzu prowadzącym do Kijów m.in. przez słynne serpentyny pińczowskie, dzięki czemu udałoby się je wydobyć z pośród zarastających je teraz krzaków tworząc dodatkową atrakcję? Najprościej jest oczywiście tutaj coś zniszczyć bezpowrotnie niż ruszyć głową i powalczyć z własną nieudolnością... a może to po prostu zacieranie śladów po wcześniej zniszczonych przez pińczowskich włodarzy odcinków kolejki m.in. przy dojeździe do nieistniejącej do dziś hali sportowej by uniknąć ich zadeklarowanej odbudowy?