Gazeta Jędrzejowska 8 lutego 2003r

W spotkaniu udział wzięli starostowie i burmistrzowie z Jędrzejowa i Pińczowa, wójtowie gmin Imielno i Kije, przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego, PKP oraz naczelnik Jędrzejowskiej Kolei Dojazdowej. Z dyskusji nad przyszłością „ciuchci" wynika wniosek stworzenia spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, którą stworzą gminy, partycypując w kosztach utrzymania kolejki w zależności od ilości mieszkańców.

Poszczególne samorządy muszą teraz podjąć stosowne uchwały, na podstawie których spółka będzie mogła zostać zawiązana i wtedy można będzie dopracować wszelkie szczegóły.

Ustalono też, że z każdego samorządu zostanie wytypowany przedstawiciel, który będzie członkiem Stowarzyszenia Miłośników Kolei Dojazdowej. Mówiono także o konieczności uporządkowania torowiska, które w wielu miejscach jest bardzo zaniedbane i wręcz szpeci krajobraz - tutaj potrzebne będą ustalenia z konserwatorem zabytków. W sumie spotkanie było pozytywnym wstępem do działań, które - miejmy nadzieję - pozwolą na ocalenie „ciuchci".

Przypomnijmy, że los „ciuchci" jest poważnie zagrożony likwidacją, PKP likwiduje kolejki dojazdowe, bo nie są one rentowne. Przejęcie kolejki przez samorząd powiatu było niemożliwe ze względów prawnych. Mogła ją przejąć gmina lub urząd marszałkowski, ale tak naprawdę nie wiadomo, czy przejęcie jej przez jeden samorząd rozwiązałoby sprawę. Spółka zainteresowanych kolejką gmin i powiatów oraz sejmiku jest chyba prawdziwą szansą dla „ciuchci", która oby tylko została dobrze wykorzystana.

(u)