29.04.2008r - W tempie błyskawicy o inauguracji sezonu pociągów rozkładowych możemy przeczytać na stronie www.echodnia.eu

JĘDRZEJÓW
29 kwietnia 2008 - 13:17

Ciuchcia Express Ponidzie ruszyła

W niedzielę wyruszył pierwszy rozkładowy pociąg ciuchci na 180 planowanych w tym sezonie.

Ponad 50 turystów wyruszyło w trasę pierwszym w tym sezonie pociągiem rozkładowym ciuchci Express Ponidzie. Wkrótce jej zabytkowy parowóz zabierze wycieczkowiczów z Czech, Niemiec i Anglii.

W ubiegłą niedzielę punktualnie o godzinie 10 lokomotywa wąskotorowa z trzema wagonami odjechała ze stacji jędrzejowskiej kolejki dojazdowej. W pierwszą w tym sezonie trasę wybrali się głównie kuracjusze z sanatorium w Busku-Zdroju.

SŁYNNA NIE TYLKO NA POLSKĘ

Z atrakcji ciuchci Express Pondzie zamierzają w tym sezonie skorzystać również zagraniczni turyści.

- Dzięki współpracy z krakowskim Żakiem udało się w tym roku rozprowadzić foldery promocyjne w trzech językach. Okazuje się, że duże zainteresowanie tego typu wycieczkami jest również wśród obcokrajowców. Mamy już zamówione terminy na zorganizowanie 30 wycieczek z turystami z Czech, Niemiec i Anglii. Mamy nadzieję, że z naszych usług skorzysta w tym sezonie nie mniej niż 20 tysięcy osób - informuje Edward Choroszyński, prezes zarządu Świętokrzyskiej Kolejki Dojazdowej.

Świętokrzyska Kolejka Dojazdowa ma stałych klientów. Co roku z przejazdu pociągiem turystycznym korzystają uczniowie szkół oraz zakłady pracy i firmy. Najbardziej obleganymi terminami są soboty i niedziele, czyli dni wolne od pracy. W poprzednim sezonie ciuchcia woziła co niedzielę jednorazowo 200 turystów. W tej chwili trudno już o weekendową wycieczkę w czerwcu.

- Im wcześniej turyści zarezerwują sobie wycieczkę, tym lepiej. Można to zrobić telefonicznie. Na życzenie klienta jesteśmy w stanie zorganizować pociągi turystyczne na specjalne okazje i wyjechać w trasę w dowolnym terminie, niekoniecznie w weekend - dodaje Edward Choroszyński.

ATRAKCJI NIE BRAKUJE

Na ten sezon do użytku oddane zostały wagony retro i plenerowe. Jeden z nich całkowicie odremontowano. Pociąg turystyczny wyposażony jest w bufet z nagłośnieniem. Podczas jazdy podróżni mają okazję wysłuchać informacji o zabytkach, historii, rezerwatach i pomnikach przyrody zwiedzanego terenu.

Trasa ciuchci Express Pondzie biegnie przez Jasionnę, Motkowice, Umianowice aż do Pińczowa. Uczestnicy wycieczki mogą tę trasę przedłużyć. Wówczas pociąg dojeżdża dodatkowo do Stawian Pińczowskich. Wycieczka trwa osiem godzin, w tym czasie turyści mogą zwiedzić zabytki Pińczowa, a w drodze powrotnej wziąć udział w zorganizowanym ognisku. Całkowity koszt przejazdu nie uległ zmianie i wynosi 15 złotych bilet ulgowy i 25 złotych normalny.


Agnieszka Grabowska


27.04.2008r -
Na szlak wyruszył dziś pierwszy w tym roku pociąg rozkładowy. Zgromadził on około 60 osób, tak że można zdecydowanie powiedzieć - jak na inaugurację może być :) Z Jędrzejowa w drogę udała się z nami TVP Oddział Kielce przygotowująca materiał do wieczornych wiadomości. W związku z tym mieliśmy mały przestój za obwodnicą Jędrzejowa, gdzie lokomotywa ze składem pozowała jako tło do relacji. By nadrobić straty stacje Jasionna, Motkowice i Umianowice zostały przejechane na biegu. Odbył się również "krótki" przejazd na trasie Pińczów - Umianowice - Pińczów, którym podróżowali kuracjusze z Buska Zdroju - wśród nich mnóstwo osób, których życiorysy swymi korzeniami sięgają Ponidzia, zaś teraz rozrzuconymi po całym świecie. Dla nich ta nasza wspólna, krótka przejażdżka była swoistą sentymentalną podróżą marzeń. Opowieści nie było końca, wspólne fotografie, wspomnienia, plany... Pogoda dopisała znakomicie, frekwencja mogła być nieco lepsza, ale to dopiero rozgrzewka. Za sugestią podróżnych nieco skrócono czas drugiego dziś postoju w Umianowicach zarywając nieco rozkład jazdy. Nie trzeba było długo czekać by to się zemściło... bowiem po przedwczesnym odjeździe pociągu na stację w Umianowicach przybyli chętni na podróż do Jędrzejowa! Nie pozostało więc nic innego jak cofnąć składem z powrotem do Umianowic po pasażerów :) Niemal o czasie pociąg opuścił stację Umianowice i udał się do Jędrzejowa.
20.04.2008r -
Dzień tradycyjnie rozpoczęliśmy z samego rana od sycącej jajecznicy autorstwa kolegi Darka, po wchłonięciu której powróciła senność... miała ją skutecznie zwalczyć mocna kawa, ale w moim przypadku kawa tradycyjnie odniosła odwrotny skutek. Należało więc czym prędzej zabrać się do roboty, choć ciężko było odmówić ciepłego białego barszczyku i krokietów, które przygotował nam na śniadanie sam prezes... jednak jajecznica nie dopuściła już takiej możliwości. Rozpoczęliśmy zgodnie z planem od Sędziejowic, gdzie ściągnęliśmy na siebie uwagę mieszkańców podążających na nabożeństwo. Jeden na pewno się spóźnił bo nie mógł powstrzymać swej ciekawości i nie zapytać co też się dzieje na kolejce - w końcu jak się okazało przepracował tu całe swoje życie począwszy od 1949 roku! Czujność wykazał także zamieszkujący stację miły pan, któremu to zawdzięczamy wózek torowy, gdy tylko rozpoczęliśmy oczyszczanie wschodniej głowicy od razu się zainteresował co się dzieje. To właśnie dzięki niemu i jego zaangażowaniu możliwy będzie w dalszym ciągu oblot składu na stacji Sędziejowice, na którym nam bardzo zależy. Pytające nas o kolejkę osoby informowaliśmy, iż pierwszy skład przy dobrej woli miejscowych włodarzy dotrze tu prawdopodobnie jeszcze przed wakacjami. Jak to słusznie stwierdził kolega Darek może to w znacznym stopniu ograniczyć, bądź też przyspieszyć kradzieże :) gdy wieść gminna się rozniesie. Już same odczyszczone rozjazdy wyglądają nader kusząco, choć miejmy nadzieję pod nadzorem nie dojdzie do żadnych aktów wandalizmu... Szkoda by było, bowiem Sędziejowice są ostatnim możliwym realnie na dzień dzisiejszy do uruchomienia odcinkiem na szlaku bogoryjskim (przy ciągłym braku zainteresowania ze strony gminy Chmielnik), choć i tak wyłącznie rękami wolontariuszy. Nie chcemy w żaden sposób angażować w plan znacznie wykraczający ponad potrzeby przewozowe sił pracowników kolejki, którzy i tak mają mnóstwo własnych zajęć. Nie chcemy również generować żadnych dodatkowych kosztów poprzez nasze działania, oraz podobnych jak to miało miejsce w zeszłym roku sytuacji, kiedy pojawiły się zarzuty o zbytnie rozszerzanie szlaku przez kolejkę w związku z uruchomieniem Stawian. Działamy w zgodzie ze statutem Stowarzyszenia i jego mottem "Ocalić od zapomnienia", wszelkie koszty w przypadku Koła Kraków i Kielce są ponoszone wyłącznie prywatnie przez jego członków. Zdajemy sobie jednocześnie sprawę, że propozycja Sędziejowicka w znacznym stopniu uatrakcyjni ofertę kolejki, ukazując m.in. pierwotne metody wydobycia gipsu w stronach przecież głównie z niego słynących oraz doskonałą panoramę delty śródlądowej rozpościerającą się ze wzgórza za przejazdem w Stawianach, dlatego liczymy na dobrą wolę lokalnych samorządów i przejęcie oraz udostępnienie przez nie torowiska do lasu nieopodal Holendrów, będącego doskonałą bazą wypadową. Już przykład Stawian i duże zainteresowanie przejazdami w tym kierunku, choć właściwy sezon dopiero rusza, jest najlepszym przykładem na potrzebę rozszerzenia oferty kolejki ze ściśle jednodniowej do co najmniej dwudniowej. Ze strony kolejarzy jędrzejowskich wiemy, że i tak zawsze możemy liczyć na ich przychylność dla naszych działań, bezinteresowne fachowe wsparcie i pomoc poza czasem pracy w razie takiej potrzeby.

I tym sposobem zrobił się mały wywód :) a tu trzeba dalej do roboty tym razem przy szlaku do Hajdaszka. Wycięta została kępa przed i za mostkiem w km 22,75 przed Hajdaszkiem do przodu podgonione zostały także cięcia na prostej Umianowickiej. Szacujemy, że jeszcze jeden dzień na szlaku i gotowe. Po zmroku powróciliśmy do Jędrzejowa na barszczyk z krokietami, który to został pochłonięty w iście rekordowym tempie :)
19.04.2008r -
Podobnie jak dwa tygodnie temu udaliśmy się do Jędrzejowa celem kontynuacji robót przygotowawczych do rozpoczęcia sezonu 2008 dla pociągów rozkładowych. Do zamieszczenia w wagonach przygotowane zostały nowe regulaminy przewozów kolejki. Korzystając z niezbyt sprzyjającej aury wykorzystaliśmy czas na prace na samej stacji w Jędrzejowie: przegląd archiwaliów, przygotowanie zaplecza sanitarnego, małe porządki w systemie komputerowym i na klatce schodowej. Przeprowadzono także nieformalne zebranie, na którym poruszone zostały najbardziej palące kwestie i rozwinięty temat tegorocznych planów kolejki, wyjawione zostały także dwa przepisy na doskonałe specjały Prezesa Choroszyńskiego - pasztecik i smalczyk, które to być może znajdą się na stronie w kolejkowym kąciku kulinarnym - jak to Dariusz wspomniał - gdzieś za jakieś dwa lata :] Późnym wieczorem udało mi się również skopiować dodatkowe klucze zwrotnicowe pozostałe na stacji Jędrzejów Wąski, jako że niedzielę planowaliśmy rozpocząć od uruchomienia zwrotnic na głowicach wjazdowych stacji Sędziejowice!  
06.04.2008r -
Już od samego ranka sen z powiek spędziło nam przygotowanie się do powitania pierwszych podróżnych i należyte przygotowanie do przejazdu. O godzinie 7 rano Dariusz zdarł mnie z wyrka okrzykiem - SŁUŻBA! chociaż już wcześniej dało się słyszeć tłuczenie garnkami podczas przygotowywania na kuchence jajecznicy na wędzonym boczku i 10 przecenionych tesco-jajach :], która to okazała się wprost wyborna i szybko postawiła nas na nogi. Teraz przyszła pora na drukowanie planu przejazdu, stemplowanie biletów, umieszczanie w gablotach aktualnych danych itd. Na stacji zaczęli się pojawiać pierwsi goście, nie wiadomo kiedy zrobiło się wpół do dziesiątej i w sumie zabytkowa już lokomotywa Lxd2-258 zaczęła manewrować ze składem, dostawiając klasę rumuńską do zestawionego wcześniej składu wagonów towarowych oczekującego na torze 3a stacji Jędrzejów Wąski. Zostało zainstalowane ogrzewanie w wagonie i wszystko było dopięte na ostatni guzik. Z małym opóźnieniem w związku z oczekiwaniem na pociąg z Krakowa ruszyliśmy przemierzyć przestrzeń do Stawian Pińczowskich odprawieni tradycyjnie przez prezesa Edwarda Choroszyńskiego. Pogoda początkowo nie rozpieszczała, popadała przez chwilę nawet lekka mżawka. Humory jednak wszystkim dopisywały i przełożyło się to chyba też na pogodę, gdyż w drodze powrotnej towarzyszyło nam już słońce. W Umianowicach czekał na wszystkich już rozstawiony z bufetem kolega Paweł z rodziną i wszyscy mogli się posilić przed zwiedzaniem największej na sieci kolei jędrzejowskiej stacji przeładunkowej w Stawianach, po której oprowadzał gości kierownik pociągu Pan Janek. Zgodnie z regulaminem technicznym stacji Stawiany Pińczowskie Wąskie pociąg mieszany towarowo - osobowy został przyjęty na stację sposobem manewrowym poprzez spychanie tyłem z prędkością 5 km/h. W drodze powrotnej w związku z poprawą pogody coraz większą popularnością cieszyły się wagony odkryte, choć najwięksi twardziele i tak cały czas z nich korzystali. Zrodził się także pomysł by kolejną imprezę tym razem do następnej stacji - Sędziejowic zorganizować tylko ze składem towarowym w klimatach hardcorowych. Po dłuższym postoju w Umianowicach wyruszyliśmy w drogę powrotną do Jędrzejowa, do którego dotarliśmy przed czasem, tak że wszyscy bez pośpiechu mogli zdążyć na zaplanowane uprzednio skomunikowania. W imieniu drużyny trakcyjnej pragnę złożyć wszystkim uczestnikom serdeczne podziękowania - to była naprawdę dobra jazda! Przede wszystkim przekazuję jednak podziękowania od organizatora imprezy - kolegi Darka: Wszystkim uczestnikom dziękuję za wspaniałą atmosferę, którą stworzyliście. Serdecznie pozdrawiam Dariusz. Zatem nie pozostaje nic innego jak zaprosić do galerii, których mam nadzieję będzie sporo... w końcu było nas w sumie 49 osób.

 

Jako pierwszy swoją rewelacyjną galerię przesłał do opublikowania właśnie kolega Dariusz:

Kolejna galeria Andrzeja, który dwoił się i troił i przez to doskonale oddał ducha całej imprezy ukazując w znacznej mierze jej zadowolonych uczestników, zapraszam

05.04.2008r - W godzinach popołudniowych z grodu Kraka na szlak wyruszyli przedstawiciele Koła Kraków SSZJKD czyli ja i kolega Dariusz :) Po pobraniu w Jędrzejowie kompletu kluczy szlakowych wyruszyliśmy zaopatrzeni w środki smarne aby dokonać przeglądu rozjazdów, wykolejnic i urządzeń zabezpieczenia ruchu na odcinku Jędrzejów - Pińczów dokonując przy okazji ich konserwacji. Rozwieszone zostały ponadto pięknie przygotowane przez kolegę Darka rozkłady jazdy i informacje o kursowaniu pociągów, a także o czekających na turystów atrakcjach podczas jazdy kolejką. W drodze powrotnej odwiedziliśmy także Stawiany Pińczowskie aby upewnić się, że została dokonana wymiana podkładów przy wschodnim przyczółku wiaduktu nad linią Kielce - Busko. Noc w ulubionych klimatach wąskotorowych spędziliśmy na stacji w Jędrzejowie by...
04.04.2008r -
Przygotowania do przejazdu specjalnego w niedzielę pełną parą. Gotowa do drogi nad morze jest już drobiazgowo odszykowana przez prezesa kolejki Marzanna!
02.04.2008r
- Koło Pińczowskie SSZJKD uczciło nocnym czuwaniem na stacji Pińczów przypadającą na ten dzień rocznicę odejścia Jana Pawła II do domu Ojca.