Nr 5/56 PRZEGLĄD KOLEJOWY PRZEWOZOWY Str. 149

Zagadnienie przeładunku masy towarowej na stacjach, stycznych kolei normalnotorowej z wąskotorową jest zagadnieniem dość kłopotliwym dla PKP. Konieczność utrzymywania specjalnych ekip przeładunkowych na tych stacjach, czas zużywany na przeładunek obciążają kolej dodatkowymi kosztami.

Autor artykułu podczas pobytu w NRD zaobserwował, że na kolejach niemieckich zagadnienie to zostało rozwiązane w bardzo korzystny sposób. Wagony normalnotorowe przewożone są tam na specjalnych wózkach o prześwicie przystosowanym do wąskiego toru.

Artykuł niniejszy ma za zadanie zainteresowanie odpowiednich czynników i pracowników stacji stycznych stosowanymi w NRD metodami przewożenia wagonów normalnotorowych na liniach o innym prześwicie.

Na sieci PKP znajduje się znaczna ilość linii kolejowych o prześwicie toru mniejszym aniżeli 1437 mim, zwanych ogólnie kolejami wąskotorowymi. Okoliczność ta powoduje, że przesyłki nadane na stacjach kolei normalnotorowych z przeznaczeniem do stacji kolei wąskotorowych i odwrotnie muszą być przeładowywane na tzw. stacjach stycznych.

Przeładunek towarów z wagonu do wagonu jest często stratą dla gospodarki narodowej, powoduje ubytki lub uszkodzenia przesyłek, zużycie dużej ilości godzin pracy ludzi i maszyn.

Nic więc dziwnego, że koleje różnych krajów od dawna usiłowały tak zorganizować przewóz towarów na liniach o różnym prześwicie, ażeby koszty z tym związane ograniczyć tylko do niezbędnego minimum.

Koleje niemieckie rozwiązały u siebie problem przeładunku na stacjach stycznych przez wprowadzenie specjalnych wózków przystosowanych do przewozu wagonów normalnych.

Wózki te zwane „Rollwagen" są jak gdyby niskimi platformami, na których zbudowany jest tor o normalnym prześwicie.

Wysokość wózka wynosi 35 cm licząc od główki szyny. Podstawową częścią wózka jest rama zrobiona ze stali profilowanej i zawieszona na dwóch resorowanych zestawach kołowych szerokości toru wąskiego. Zestaw kołowy posiada 4 lub 6 kół zależnie od długości wózka, wahającej się w granicach od 7,7 -do 10,5 m, a ponadto sam wózek zaopatrzony jest w normalny hamulec pneumatyczny.

Do każdej z czołowych stron ramy platformy przymocowany jest łańcuch z odpowiednim uchwytem do umocowania stojącego na platformie wagonu normalnego (wagon przymocowuje się za osie). Łańcuch .w zależności od potrzeb daje się skracać lub wydłużać za pomocą pokrętki.

Na ramie wózka po obu zewnętrznych stronach szyn znajdują się dwa uchylne przesuwane klocki, za pomocą których unieruchamia się koła stojącego na wózku wagonu normalnego.

Oprócz wózków transportowych stacja styczna powinna posiadać jeden tor normalny z odgałęzieniem, ścięty czołowo.

Jak widać na rysunku do ściany czołowej toru normalnego dochodzi tor wąski, przy czym różnica poziomu torów powinna się równać wysokości platformy wózka transportowego.

Chcąc załadować wagony normalnotorowe na wózki transportowe należy odpowiednią ilość wózków transportowych, licząc jeden na wagon normalny, przesunąć po torze kolei wąskich, aż do oparcia się ramy pierwszego wózka o czoło toru normalnego.

Aby wózki nie rozsunęły się przy wtaczaniu na nie wagonów normalnych są spięte ze sobą za pomocą specjalnych kształtek w rodzaju litery U, tworząc jakgdyby przedłużenie toru normalnego; pierwszy wózek spina się z torem normalnym za pomocą sprzęgła umocowanego w tym celu w torze. Na przygotowane w ten sposób wózki można zepchnąć parowozem wagony normalne.

Unieruchamianie (klockowanie) wagonów na wózkach rozpoczyna się od pierwszego wagonu, który został wtoczony na ostatni wózek transportowy, licząc od czoła toru normalnego.

Gdy pierwszy wagon zostanie zaklockowany i umocowany łańcuchami, lokomotywa kolei wąskotorowej odciąga wózek transportowy z wagonem od poprzedniego wózka na odległość specjalnego sprzęgła służącego do łączenia wózków. Długość sprzęgła musi być tak regulowana, by zderzaki sąsiednich wagonów normalnotorowych, znajdujących się na wózkach transportowych, były od siebie oddalone o 50 cm.

Z następnymi wagonami postępuje się w ten sam sposób. Po zaklockowaniu i spięciu wagonów normalnych oraz założeniu sprzęgieł i węży hamulcowych między wózki, skład gotowy jest to drogi. Jeżeli tonaż składu nie jest wykorzystany, do końcowej części składu można doczepić jeszcze wagony wąskotorowe. W tym przypadku pierwszy wagon wąskotorowy jest doczepiony do ostatniego wózka za pomocą sprzęgła znajdującego się na wózku.

Rozładunek wagonów normalnych z wózków transportowych na tor normalny odbywa się w innej kolejności. Skład zostaje podstawiony na tor przylegający do toru normalnego. Wówczas należy pierwszy wózek umocować sprzęgłem do toru normalnego, usunąć węże hamulcowe, odklockować wagon na pierwszym wózku, odpiąć łańcuchy, a następnie usunąć sprzęgło między pierwszym a drugim wózkiem. Po usunięciu sprzęgła lokomotywa wąskotorowa łączy z pierwszym wózkiem wózki pozostałe, popychane przed sobą. Znajdujący się na drugim wózku zaklockowany wagon zepchnie na tor normalny wagon z pierwszego wózka. Po dojściu czoła ramy drugiego wózka do czoła ramy pierwszego spina się obie ramy kształtkami.

Postępując w ten sposób z następnymi wózkami transportowymi tworzy się z nich tor normalny z którego parowóz ściąga wagony normalne.

Autor obserwował w Niemczech na jednej ze stacji sposób i czas trwania rozładunku - transportu złożonego z 8 wagonów ładownych, i stwierdzając, że przy obsłudze 3 ludzi transport był rozładowany w ciągu 20 minut. Załadunek 10 wagonów przy obsłudze 4 ludzi trwał również 20 minut. Sam sposób załadowania i wyładowania wagonów jest niezwykle prosty — wymaga jednak nieco wprawy.

Dla zaobserwowania zachowania się przewożonych wagonów ładownych w czasie biegu pociągu została wybrana specjalnie trudna trasa górska o ostrych łukach, silnych spadkach i wzniesieniach. Pomimo że pociąg jechał z szybkością 20 km na godzinę nie zauważono żadnych nieprawidłowych wychyleń wagonów. Na stacjach pośrednich wózki transportowe z wagonami były wyłączane z pociągu, a puste włączano do składu dla przekazania ich na inne stacje wąskotorowe do załadunku. Czynności związane z włączeniem i wyłączeniem wózka ze składu na stacjach pośrednich wykonuje jeden, pracownik, jadący tym pociągiem jako hamulcowy.

Na liniach niemieckich kolei wąskotorowych, na których używane są wózki transportowe, można ładować przesyłki do wagonów wąskotorowych tylko wtedy, gdy są one przeznaczone do stacji tej samej kolei. We wszystkich innych przypadkach towar ładowany jest do wagonów normalnotorowych.

Nie wolno jednak przewozić na wózkach transportowych wagonów normalnych, załadowanych żywymi zwierzętami lub niepełnych cystern, gdyż mogą one spowodować, szczególnie na łukach, wykolejenie wózków, na skutek działania siły odśrodkowej. Z innymi przesyłkami przypadków wykolejeń nie zanotowano, mimo stosowania wózków od przeszło 25 lat.

W Polsce znajduje się kilka wózków transportowych, lecz nie są one na razie używane. Zagadnieniem, tym zainteresowano się dopiero w ubiegłym roku, dlatego należy spodziewać się w najbliższej przyszłości radykalnej zmiany w tym zakresie.

Jeżeli podjęte próby wypadną pomyślnie i jeżeli pokonane zostaną trudności wyłaniające się w związku z wprowadzeniem wózków transportowych na kolejach wąskich (konieczność rozsunięcia torów na niektórych stacjach wąskich, wzmocnienie mostów, nawierzchni itp.) na kilku liniach można będzie już w niedługim czasie zastosować ten sposób przewozu, poważnie obniżając nakłady obecnie wydatkowane na koszty przeładunku na stacjach stycznych.