26.02.2009r - Stację Jędrzejów Wąski wraz z dzielnym kolegą Piotrem, który mimo choroby i zwolnienia nie odpuścił kolejce, osiągnęliśmy około godziny 8:00 - trwały już prace związane z przygotowaniem do uruchomienia lokomotywy Lxd2-258. Pojawiły się jednak problemy z jej nawodnieniem, bowiem gdzieś w układzie chłodzenia usadowił się korek lodowy, którego nie sposób było przepchnąć. Po nitce do kłębka, po kolei przeglądając przewody wodne lokomotywy udało się w końcu ustalić punkt, w którym się usadowił. Rozpoczęło się mozolne podgrzewanie zmarzniętego odcinka, aż w końcu lokomotywę udało się nawodnić omijając ten punkt. Po uruchomieniu silnika i podgrzaniu go do odpowiedniej temperatury zamknięto drzwi przedziałów lokomotywy, silnik unieruchomiono i pozostawiono na czas przygotowania i skonsumowania gorącej herbaty na schronisku. Czas i temperatura zrobiły swoje, lokomotywę udało się właściwie nawodnić i przygotować do służby z tym, że zrobiło nam się 2,5 godziny opóźnienia. W efekcie tego zrezygnowano z manewrów z wagonami i sformowano skład pociągu z pługiem: z pługa i lokomotywy, by czym prędzej wyruszyć na szlak. Po drodze na szczęście obyło się bez większych problemów, pociąg dojechał za Motkowice napotykając po drodze na głębszy śnieg tylko w okolicach Jasionnej: na serpentynach i za stacją do pierwszego lasku. Mimo dnia targowego w Jędrzejowie udało się bezkolizyjnie pokonać odcinek przed ulicą Głowackiego. Po przetarciu trasy sobotniego pociągu specjalnego na zamówienie skład powrócił do stacji Jędrzejów Wąski o godzinie 14:15, mimo że po drodze udało się zrealizować dwa fotostopy: na serpentynach przed Jasionną i na stacji Motkowice. Zatem można było w Jędrzejowie przeprowadzić manewry i wyprowadzić wagon osobowy z hali postojowej na równię stacyjną. Reszta manewrów jutro, bowiem w lokomotywie po porannych próbach na odmianę pojawiła się nieszczelność w układzie chłodzenia... a potrzeba jeszcze zestawić skład z wagonów 3Aw, bufetu i brankard z agregatem prądotwórczym stacjonujących w lokomotywowni. Zapraszam do świeżej galerii.

25.02.2009r - Na sobotę został zamówiony przez zorganizowaną grupę pociąg specjalny do Umianowic. W związku z tym, nieoczekiwanie szybszym rozpoczęciem jazd kolejka musi z uwagi na sporą ilość zalegającego śniegu wyjechać na szlak pociągiem gospodarczym z pługiem odśnieżnym. Odjazd planowany jest na jutro około godziny 9 rano. Wszystkich chętnych by uwiecznić to niecodzienne wydarzenie serdecznie zapraszamy. Na stacji Jędrzejów Wąski przygotowane i oczyszczone są już rozjazdy. Warto pojawić się tu nieco wcześniej, gdyż przed odjazdem planowane są manewry - wyciągnięcie wagonów z hal postojowych i formowanie składu na sobotni pociąg na stacji. Kolejka nie przewiduje w związku z tym przejazdem żadnych kosztów dla jego uczestników ani biletów, jedynym warunkiem jest pobranie materiałów reklamowych i zareklamowanie kolejki w swoim miejscu zamieszkania oraz zgoda na publikację wykonanych zdjęć na stronie kolejki celem dokumentacji. Jednak każdy medal ma dwie strony - w związku z tym, że nie jest to pociąg zorganizowany tylko zwykły roboczy, nie jest znana godzina jego powrotu, która może się przeciągnąć nawet do późnych godzin nocnych w przypadku niesprzyjających warunków (nie mówiąc o powrocie na nogach odpukać ;). Nie ma w planach również żadnych fotostopów, dlatego zachęcamy do użycia własnego środka transportu celem wykonania indywidualnych zdjęć na szlaku przy zachowaniu maksimum ostrożności - przy dużym śniegu czasem nie widać z lokomotywy, gdzie się jedzie. Najlepiej zaopatrzyć się w odzież na zmianę, ciepłe napoje i jedzenie, gdyż nie będzie żadnego cateringu - słowem żywioł w pełnym tego słowa znaczeniu czyli normalny dzień pracy na kolejce - jedziecie na własne ryzyko, możecie liczyć tylko i wyłącznie na samych siebie, kolejka nie ponosi w związku z przejazdem żadnej odpowiedzialności. Zapraszamy :)
20.02.2009r -
Niestety z przykrością muszę poinformować, że planowana na niedzielę 22.02 poprawka pociągu z pługiem nie dojdzie do skutku - pociąg został odwołany ze względu na zbyt małą ilość chętnych - jak do tej pory potwierdziły swój udział 24 osoby. Przepraszam wszystkich chętnych za zaistniałą sytuację, liczę na wyrozumiałość i cóż można powiedzieć w takiej chwili... do zobaczenia przy następnej okazji.
16.02.2009r -
Pogoda, jak widać za oknem spłatała nam figla i tydzień temu, kiedy na szlak wyjechał pociąg specjalny z pługiem zafundowała nam wiosnę, zaś kiedy na tą sobotę planowany był wyjazd po tabor do Piotrkowa, Ponidzie zostało skute lodem i śniegiem. Pojawiły się zatem głosy by zrobić powtórkę z pociągu z pługiem. Możliwym terminem byłaby tym razem niedziela, aczkolwiek nadal nie ma pewności czy śnieg utrzyma się i czy jazda będzie miała sens. Jeśli ilość osób deklarujących chęć przejazdu przekroczy liczbę podróżujących ostatnio - pociąg oczywiście zostanie uruchomiony. Na zgłoszenia pod adres poczta@ciuchcia.eu czekamy do północy we czwartek 19 lutego - w piątek w godzinach rannych zostanie podana informacja o decyzji w sprawie organizacji przejazdu.
15.02.2009r
- Na łamach najnowszego Świata Kolei 2/2009 pojawił się obszerny artykuł podsumowujący rok 2008 na Świętokrzyskiej Kolejce Dojazdowej, zapraszam do lektury:


11.02.2009r - Podczas nieplanowanej wcześniej wizyty w Jędrzejowie udało nam się załatwić sporo spraw, przyglądnęliśmy się także prowadzonym pracom remontowym przy taborze oraz wyprawili do Pińczowa w poszukiwaniu zestawów kołowych, które można byłoby wykorzystać przy budowie kolejnej drezynki.

08.02.2009r - Niedziela - wreszcie odrobina czasu by przerzucić trochę sieć i na cóż to trafiłem na stronie Głosu Szczecińskiego:

Rewal chce ratować kolej wąskotorową

Agnieszka Grabarska

Małe galerie sztuki, stylowe kawiarenki a nawet wypożyczalnie rowerów, mają się znaleźć w zespole zabudowy dworcowej po gruntownym odnowieniu Nadmorskiej Kolei Wąskotorowej.

Gmina Rewal, przystąpiła właśnie do realizacji programu, ratującego zabytki kolejnictwa na Pomorzu. Wcześniej istniało zagrożenie, że kolejowa infrastruktura może trafić nawet do Afryki.

Wywalczyli tory

Po ponad ośmioletnich staraniach jest już pewne, że kolejowy szlak nie tylko zostanie na miejscu, ale też odzyska dawną świetność. Na odnowienie budynków i infrastruktury, gmina przeznaczyła prawie 34 mln zł. Ponad 13 mln zł udało się pozyskać ze środków unijnych.

Pierwsze rozmowy z PKP, rozpoczęły się jeszcze w 2001 roku. Istniała wówczas groźba, że po likwidacji zakładu który administrował Gryficką Koleją Wąskotorową, część infrastruktury technicznej trafi w ręce prywatnego inwestora i zostanie wywieziona do Afryki.

Dlatego rok później, gmina podjęła decyzję o przejęciu majątku ruchomego i nieruchomości od PKP S.A. Podpisana została umowa użyczenia, dzięki której gmina Rewal uzyskała prawo bezpłatnego używania budynków służących eksploatacji linii kolejowej wąskotorowej.

Kolejnym krokiem, było nieodpłatne przejęcie prawa użytkowania wieczystego działek, zajętych przez linię kolejową na terenie gminy. Dzięki temu, w sezonie letnim, kolejka mogła bez przeszkód wozić już turystów.

Dworce w stylu retro

Jednocześnie rozpoczęły się prace nad programem rewitalizacji Nadmorskiej Kolei Wąskotorowej. Dokument prognozuje remont zabytkowej linii do 2015 roku i opisuje poszczególne etapy odnowy dworców i peronów na trasie Gryfice - Rewal - Trzebiatów.

- Jest już złożona dokumentacja techniczna na remont linii kolejowej od Pogorzelicy do Trzęsacza - mówi Hanna Nowak z Centrum Informacji, Promocji i Rekreacji w Rewalu. - Ten sześciokilometrowy odcinek będzie robiony w pierwszej kolejności.

Swoją świetność mają też odzyskać dworcowe budynki, których wnętrza urządzone będą w stylu retro. Do dyspozycji turystów oddane zostaną stylowe kawiarenki, punkty informacji turystycznej, poczekalnie z małymi galeriami sztuki a nawet gościnne pokoje. W Rewalu siedzibę będzie mieć także biblioteka i czytelnia ze zbiorami dotyczącymi kolejnictwa. W Pogorzelicy i Trzęsaczu, powstaną wypożyczalnie rowerów.

Skansen i praca

- W Zachodniopomorskiem, niewiele jest ofert turystycznych wykorzystujących zabytki techniki - przekonują autorzy projektu.

- Rewitalizacja zabytkowej linii Nadmorskiej Kolei Wąskotorowej uatrakcyjniłaby ofertę turystyczną naszego województwa.

Dlatego odnowiona linia, miałaby także spełniać funkcje edukacyjne. Mają być organizowane być specjalne kursy na temat historii kolei, oraz gotowe pakiety turystyczne. Istnieje także pomysł, aby w Pogorzelicy stworzyć skansen taboru kolejowego.

Wdrażany program zakłada jednocześnie podwojenie liczby pracowników. Obecnie w sezonie przy obsłudze kolei pracuje 15 osób. Obliczono, że z przejazdów koleją wąskotorową korzysta wówczas 70 tysięcy turystów.

A jeszcze przed chwilą na naszym forum stworzyłem kategorie Świętokrzyskie Rail - fiction :) Tu nie ma mowy nawet o dołożeniu do remontu mostu na Nidzie 400 000 (unia daje 1 600 000) z kiesy 7 jednostek samorządowych, a tam jedna gmina jest w stanie wyłożyć 34 mln + 13 mln UE na inwestycje w kolejkę, choć dopiero rok temu sfinansowała również sama naprawę główną parowozu... jakoś tak mi się nasuwa powiedzenie - czemuś głupi - bom biedny, czemuś biedny - bom głupi :) I tłumaczenie typu - bo most nie jest na moim terenie - najlepiej ukazuje przepaść świadomości ludzkiej między tymi dwoma regionami naszego kraju - mała gmina Rewal (3439 osób - średni dochód na mieszkańca 8539 zł) jest właścicielem całej czynnej części kolejki gryfickiej - niemal 40km i w całości ją finansuje, choć to w Gryficach znajduje się jej baza :) Za wikipedią czytamy: W najbliższym czasie planowany jest remont odcinka Gryfice – Rewal – Niechorze – Trzebiatów, wznowienie ruchu na odcinku Pogorzelica – Trzebiatów (13km), oraz budowa linii do Pobierowa (ok 4km). A na naszym podwórku - właścicielem kolejki jest wspomniane 7 jednostek samorządowych - ludność tylko gmin przez które przejeżdża kolejka to w sumie 60759 osób (średni dochód na mieszkańca czterech gmin 1583,50) i nie da się tu zrobić nic - nie wiem czy śmiać się czy płakać? Dzięki dobrej infrastrukturze, inwestycjom i pomysłowości przeciętny mieszkaniec gminy Rewal zarabiał w 2005 ponad 5 razy więcej niż przeciętny mieszkaniec tutaj. Tam się da - tu nida :) W pamięci mam jeszcze wielkie halo jakie rozpętało się w związku z pomysłem dojazdu do Stawian dwa lata temu...
07.02.2009r - Na szlak wyjechał pierwszy w tym roku, zimowy pociąg specjalny dla Miłośników Kolei i nie tylko - "W poszukiwaniu śniegu" - z pługiem odśnieżnym na czele składu. Co prawda pogoda tym razem trafiła nam się bardzo nieudana, wręcz kapryśna - zamiast mrozu, zalegającego wszędzie białego puchu czy choćby mgły zafundowała nam piękne, wiosenne słoneczko i wysoką temperaturę - słowem ocieplenie. Na szczęście Miłośnicy nie zawiedli w obliczu takiego kataklizmu ;) i licznie stawili się na stacji Jędrzejów Wąski. Kolejka stanęła na wysokości zadania i zadbała o mały poczęstunek, ciepłe napoje dla wszystkich przed odjazdem, choć trzeba było raczej postawić na lody i napoje chłodzące ;) Po uzupełnieniu piasku punktualnie o godzinie 9:30 uruchomiona została lokomotywa Lxd2-258, która zgodnie z planem udała się wraz z przygotowanym i oświetlonym pługiem o 9:40 na manewry na terenie stacji Jędrzejów Wąski. Poza pługiem i lokomotywą w składzie można było znaleźć także klasę rumuńską i wagon brankard zielony. Wszystkie wagony były ogrzewane i można było zająć w nich miejsce łącznie z pługiem. Pociąg ruszył planowo o 10:15 odprawiony przez dyżurnego ruchu ze zlikwidowanej kolejki piotrkowskiej, a o 10:16 rozpoczął się pierwszy fotostop. Dzięki doskonałej postawie i zdyscyplinowaniu uczestników, za co składamy wielkie podziękowania, udało nam się wykonać 115% normy - mimo bardzo napiętego planu 20 fotostopów (nie licząc odwołanego na Nidzie) w tym dwóch łączonych z bardzo rozległymi najazdami i cofaniem (łącznie niemal 2km) - udało nam się zorganizować dodatkowo trzy nieplanowane: Borki przejazd, Jakubów - polana, oraz drugi najazd w Motkowicach. Można powiedzieć też, że niespodziewanie udała się nam synchronizacja z LHS na co dziś nie było co liczyć według wyliczeń. Oba składy równo dojeżdżały do Wygody, niestety gagarin odrobinę prześcignął rumuna - nie miał nic przed nosem, a i tor ma po remoncie ;), ale uczestnikom udało się wykonać jak widzę fotki :) Po drodze dopisała też dziczyzna i tradycyjnie piękne widoki. Do Umianowic dotarliśmy przed czasem, gdzie czekała już sama szefowa "Bufetu u Pawła" z cateringiem. Udało się również po małych perypetiach rozpalić ognisko, można było podgrzać przygotowane zestawy kiełbaskowe. Również do Jędrzejowa powróciliśmy przed czasem i przed zapadnięciem ciemności udało się wykonać manewry i odprowadzić lokomotywę do szopy. Humory z tego co widziałem mimo zmęczenia dopisywały, pasażerowie byli raczej zadowoleni z kolejnego udanego przejazdu, a i my razem z nimi. Jeszcze raz składam w imieniu organizatorów i załogi kolejki wszystkim pasażerom podziękowanie za stworzenie doskonałej, sympatycznej atmosfery sprzyjającej dobrej zabawie i mam nadzieję, że dostarczyliśmy nowych przeżyć i niepowtarzalnych ujęć. Dziękujemy również kolegom z Piotrkowa uczestniczącym w imprezie za fachowe odprawienie pociągu. A tak patrząc na prognozy pogody, szlak w sumie przetarty, wszystko przygotowane, a może by tak za dwa tygodnie powtórka... te same fotostopy, tyle że ze śniegiem??
Pierwszą galerię przygotował kolega Mariusz, któremu oddaję głos (lubimy pochwały :))

Wyjazd był bardzo udany, dziękuję. Na pewno skorzystam z promocji jaka była na odwrocie biletu :)
poniżej jest kilka zdjęć z wczoraj:
http://picasaweb.google.pl/gajosgitara/WITOKRZYSKAKOLEJDOJAZDOWA070209#

Bardzo udany wyjazd, piękna pogoda, weseli uczestnicy i dobra organizacja więc czego bardziej chcieć? ŚNIEGU ! :)
Przed odjazdem był mały ciepły poczęstunek poczęstunek, pełna kultura o pasażera się tu dba :)

Zapraszam również do zwiedzenia mojej skromnej galerii z przejazdu.

06.02.2009r - W Jędrzejowie niemal wszystko jest już przygotowane do jutrzejszego przejazdu pociągu specjalnego. Na czele składu, za pługiem rzecz jasna, zobaczymy lokomotywę Lxd2-258. Ze zmian - na prośbę operatora wycofujemy ze względów bezpieczeństwa fotostop przy moście nad rzeką Nidą z powodu niestabilnej linii brzegowej po tegorocznym wezbraniu. Reszta pozostaje bez zmian. Zatem - do zobaczenia :)
04.02.2009r -
Został już przygotowany plan fotostopów z czasówką do sobotniego specjalnego przejazdu zimowego zapraszam do lektury. Pytania i sugestie prosimy przesyłać na nasze forum internetowe do działu imprezy, lub na adres email kolejki.
03.02.2009r -
Kolejna perła w naszych zbiorach dzięki kolegom z Mławy - galeria Piotra Gajkowskiego, ukazująca oczami profesjonalisty miejsca dziś wyglądające już zupełnie inaczej w sposób niepowtarzalny m.in. równia stacji Bogoria z perspektywy budynku biurowego, punkt tankowania lokomotyw z cysterny, pociąg transporterowy na szlaku Bogoria - Rudki ładownia, przystanki Potok, Wola Malkowska, Arkuszów, Rakówki czy stację Kocmyrzów Wąskotorowy. Wszystko to z czasów kiedy kolejka dokonywała żywota w tamtych rejonach - początku lat 90-tych - to trzeba zobaczyć. Dziękujemy autorowi za udostępnienie i zgodę na publikację tego wspaniałego materiału.

02.02.2009r - Jak wieść jędrzejowska niesie zakończyły się prace przy pługu - został właśnie przygotowany do przejazdu :) Na informacje dotyczące naszego przejazdu można było również trafić w prasie świętokrzyskiej i to w dziale kultura!

Będzie można się przejechać ciuchcią z Jędrzejowa

Ciuchcia wraca na tory. Zimowe przejażdżki czekają.

Krakowskie Koło Sympatyków Świętokrzyskiej Kolejki Dojazdowej zaprasza wszystkich miłośników na zimowy przejazd ciuchcią.

Pojedzie on w sobotę 7 lutego. Odjazd ze stacji w Jędrzejowie o godzinie 10. Trasa będzie wiodła do Umianowic i z powrotem. W drodze powrotnej zaplanowany jest mały postój w Umianowicach przy "Bufecie u Pawła”. Cena biletu w przedpłacie wynosi 30 złotych lub 40 złotych u kierownika pociągu w dniu przejazdu.

Przedpłat należy dokonywać na konto kolejki Bank Spółdzielczy w Jędrzejowie 64 8490 0007 2001 0000 5050 0001 Świętokrzyska Kolejka Dojazdowa "Ciuchcia Expres Ponidzie", 28-300 Jędrzejów ulica Dojazd 1. Informacje o wpłacie należy zgłaszać mailem na adres poczta@ciuchcia.eu podając dane wpłacającego co pozwoli przygotować indywidualne, imienne bilety.

Ze względu na poślizgi w przelewach zaleca się wpłatę najpóźniej do 4 lutego. Na wszelki wypadek organizatorzy proszą również o zabranie ze sobą potwierdzenia przelewu. Do odbioru biletów imiennych organizatorzy zapraszają w dniu przejazdu w kasie stacji Jędrzejów Wąski od godziny 9 do 9.30 - potrzebny będzie dowód tożsamości.

Źródło: Echodnia